piątek, 27 listopada 2015

Rozdział 34

Rozdział 34
                Gdy wróciliśmy do szkoły wszyscy już na nas czekali. Pani dyrektor szybko objaśniła nam zaistniałą sytuację. Otóż okazało się, że jeszcze przed swoja śmiercią ojciec Artura ustawił ukrytą kamerę w tamtej wieży i ustawił wszystko tak by nagranie zostało udostępnione właśnie piętnastego grudnia. Filmik ten widział już każdy człowiek posiadający...

poniedziałek, 23 listopada 2015

Rozdział 33

Przepraszam, że taki krótki, ale obiecuję, że następny będzie dłuższy.Miłej lektury!                 Samolot, którym wracaliśmy do domu wylądował w Smiletown oddalonym jakieś 20km od Desiderata. No tak, pewnie się zastanawiacie, dlaczego Lucjan Goldenflower posiada własny samolot. Sam byłem zaskoczony. Otóż ten niepozornie wyglądający mężczyzna był prezesem...

niedziela, 22 listopada 2015

OGŁOSZENIE

Do wszystkich czytelników: Zapraszam na mój fanpage na facebook'u: TUTAJ Znajdziecie tam różne newsy dotyczące tego bloga i wiele więce...

piątek, 20 listopada 2015

Rozdział 32 "Próba Zająca"

Rozdział 32 "Próba Zająca"
               Impreza rodziny Deserthare trwała w najlepsze. Indianie rozmawiali, tańczyli i opowiadali sobie wzajemnie różne historie. Jua też się w to włączyła. Opowiadała wszystkie swoje przygody, jakie przeżyła przed wiekami. Tymczasem bliźniaki i ja siedzieliśmy gdzieś w cieniu. Obserwując wszystko z pewnej odległości. Moi towarzysze mieli wtedy mniej...

sobota, 14 listopada 2015

Rozdział 31

                Mimo bolesnej straty musieliśmy żyć dalej. Nauka trwała dalej jakby nigdy nic się nie wydarzyło. Dodatkowo musiałem spędzać więcej czasu na zajęciach żeby nauczyć się posługiwać mocą pozostawioną mi przez kuzyna. Naprawdę nie wiecie jak trudno jest posługiwać się mocą należącą do kogoś innego. On potrafił zamrozić dosłownie wszystko bez najmniejszego...

piątek, 6 listopada 2015

Rozdział 30. Gorzkie łzy

Witam was wszystkich! Przygotowałam dla Was kolejny, trzydziesty już rrozdział. Przyznam, że pisałam go trochę ze łzami w oczach. Dlaczego? Przekonacie się sami. Proszę też was o liczne komentarze. Dzięki nim będę miała pewność, że to co piszę do kogoś trafia i nie jest wrzucane na marne.życzę udaniej lektury.                ...

wtorek, 3 listopada 2015

Rozdział 29

Rozdział 29
Trwał jesienny bal. Dokładnie był to już ranek następnego dnia. Terror tamtej nocy trwał tak długo, że nie zwróciliśmy na to uwagi. Promienie słońca zaczęły wpadać przez okno hali sportowej. Natomiast przez przeciwległe okno ujrzałem zachodzący księżyc w pełni. W tamtym momencie były w jednej linii jakby patrzyły sobie w oczy. „ Gdy słońce i księżyc spojrzą sobie w oczy, zatrute mrokiem serce zostanie...

poniedziałek, 2 listopada 2015

Moment zguby

Hejka! :PKolejna część opowiadania : )  Zbliżamy się do mojej ulubionej części. Jak się zakończy ta historia? Tego przekonacie się niebawem. Dzisiaj trochę krótkie, ale to dla lepszego efektu. musicie być cierpliwi.                 Nadszedł listopad, dni zrobiły się chłodne i ponure. Tak samo nasze nastroje. Szykowaliśmy się do walki z wrogiem...
Copyright © 2016 Opowieści Kattys , Blogger